Ponieważ uzbierał się we mnie nadmiar irytacji na ludzkie głupie gadanie, postanowiłam poświęcić całe dwa posty na rozszyfrowanie olejów roślinnych.
http://www.odzywianie.info.pl/img/stories/arts/porownanieskladowolejow_1.jpg |
Najbardziej popularne oleje w skali światowej : palmowy, sojowy, rzepakowy, bawełniany. Oliwa z oliwek jest dopiero na 9 miejscu.
Teraz krótka dygresja o kwasach tłuszczowych. To one decydują o jakości olejów. Wymieniamy 3 rodzaje kwasów tłuszczowych:
- Nasycone (Saturated Fatty Acids SFA) - zwiększają ryzyko chorób serca, są to tłuszcze stałe, głównie zwierzęce.
- Jednonienasycone (MonoUnsaturated Fatty Acids MUFA) - nie podnoszą poziomu cholesterolu we krwi, a możliwe, że go obniżają.
http://www.niam.pl/rimages/crop/470/150/files/images/ARTICLE/BACKUP/ARTICLE_290_68649672244843355122224935066782.jpg - Wielonienasycone (PoliUnsaturated Fatty Acids PUFA) - hoho, same dobre rzeczy się z nimi wiążą. Zapamiętajcie kwas EPA (eikozapentaenowy) i DHA (dokozaheksaenowy). To są właśnie kwasy tłuszczowe omega-3, o których na pewno słyszeliście co nieco. Wspomagają pracę mózgu, pamięć, mają pozytywny wpływ na wzrok i układ krążenia. Znajdują się w oleju rybim i algach oraz w nasionach lnu. Istnieją jeszcze kwasy tłuszczowe omega-6, których niedobór zdarza się ogromnie rzadko.
http://zdrowejedzenie.blox.pl/resource/olej_rzepakowy.jpg |
Tłoczony na zimno olej rzepakowy zawiera 7% kwasów tłuszczowych nasyconych, 58% MUFA (jednonienasyconych kwasów tłuszczowych) i 30%PUFA (wielonienasyconych kwasów tłuszczowych), w tym aż 10% omega-3.
Oliwa z oliwek.
http://bi.gazeta.pl/im/8/4669/z4669388Q,Oliwa-z-oliwek.jpg |
Prawdziwa oliwa z oliwek z tzw. "pierwszego tłoczenia" EXTRA VIRGIN ma kwasowość poniżej 0,8%.
A teraz - uwaga! - o oliwie z białymi cząstkami. Oliwa mętnieje w temperaturach chłodniczych, średnio przy 10st.C. Przy temperaturze 0 stopni C ma konsystencję smalcu (dlatego osobiście nie zalecam przechowywania olejów w lodówce, wystarczy zamknięta szafka).
ALE gorszej jakości oliwy (wymieszane z rafinowaną) mętnieją w wyższej temperaturze, np. w 12st.C.
Nie zamierzam opisywać wszystkich olejów jadalnych, gdyż ta notka miałaby niesamowitą długość. Chciałabym jeszcze tylko uświadomić Wam kilka faktów:
!!!! Do smażenia najlepiej nadają się oleje składające się głównie z jednonienasyconych kwasów tłuszczowych MUFA (oliwa z oliwek, olej rzepakowy, olej palmowy).
Niedowiarków odsyłam do naszej kochanej wikipedii O TU oraz do znalezionego w internecie kompendium wiedzy o oliwie.
Oleje o wysokiej zawartości PUFA (wielonienasyconych kwasów tłuszczowych) nie nadają się do smażenia, ponieważ ulegają przemianom i stają się niekorzystne dla zdrowia.
Ten punkt zasłużył na cztery wykrzykniki, bo tracę cierpliwość do osób przekonujących mnie autorytatywnym tonem, że oliwa z oliwek podczas smażenia staje się trująca, rakotwórcza, wyskakują po niej pryszcze, albo doznaje się paraliżu mózgu. Jeszcze trochę posłucham takich niesamowitych mądrości, aż wreszcie sama doznam tego paraliżu mózgu. ;)
!!! Olej rzepakowy NIE JEST TRUJĄCY.
!!! Oliwa z oliwek nie jest lecznicza. Nie obniża poziomu "złego" cholesterolu, czynią to oleje zawierające dużo wielonienasyconych kwasów tłuszczowych (np. rybi, obecne w algach, w oleju rzepakowym).
Część druga dotyczyć będzie metod otrzymywania olejów roślinnych, a mianowicie tłoczenia i rafinacji.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz